W STADNINIE VICTOR W SIEDLCU ...
nasi mieszkańcy byli po raz drugi. Jesteśmy ogromnie wdzięczni właścicielom, a szczególnie Panu Wiktorowi Rozpędkowi za ponowne zaproszenie. Dla naszych podopiecznych to nie lada atrakcja, a ponad wszystko terapia i aktywizacja. Znane są dobroczynne funkcje hippoterapii i mimo, że pobyt był tylko kilkugodzinny, wrażenia i emocje towarzyszące kontaktom z końmi są bezcenne. Z pewnością na długo w pamięci pozostaną też obrazy z pięknymi końmi i przecudną polską przyrodą, które zatrzymał w kadrze fotografujący w tym dniu - Pan Paweł. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji.
Cieszymy się ogromnie
z ponownych odwiedzin, chyba możemy już powiedzieć - naszego przyjaciela. Kolah, jak zawsze, wszystkich ogromnie poruszył. Zarówno w sensie dosłownym - kto mógł i chciał, tańczył i skakał przy energetycznych rytmach RAPu, jak i swoim duchowym przesłaniem, którym dzieli się własnie takim - muzycznym sposobem. W nas wszystkich, i mieszkańcach i opiekunach, koncert Koli pozostawił mnóstwo radości i energii, mimo że nie trwał zbyt długo. My jednak wiemy, że Kolah odwiedzi nas jeszcze nie raz.
Jesienny turnus rehabilitacyjny
w Dusznikach Zdrój był na pewno wyjątkowym przeżyciem dla uczestniczącej w nim grupy naszych podopiecznych, bo też i wyjątkowa grupa. Sześcioro mieszkańców naszej "Oleńki", nieczęsto mających okazję do wyjazdów mogło wraz z opiekunami zobaczyć dusznickie atrakcje, zwiedzić zabytki, ale też uczestniczyć w tradycyjnych "turnusowych wieczorkach". Jednak najważnieszym aspektem ich pobytu w tej malowniczej miejscowości była rehabilitacja, i choć wykorzystali całe spektrum zabiegów fizykalnych, to na kształt ich dobrego samopoczucia i możliwie pełnej aktywności, miały wpływ wszystkie wydarzenia. Nie byłyby one tak intesnsywne, gdyby nie zangażowana praca naszego personelu, i za to wszystkim opiekunkom bardzo gorąco dziekujemy.
W Wambierzycach
5 października kilkunastosobowa grupa naszych podopiecznych z opiekunami odwiedziła uroczy zakątek w powiecie kłodzkim. Skansen u Sołtysa to wyjątkowe miejsce, w którym można zobaczyć zgromadzone eksponaty związane z gospodarstwem domowym, pobiesiadować przy ogromnym grillu, zwiedzić mini zoo. Na pewno niezwykłym doświadczeniem dla naszych podopiecznych był bezpośredni kontakt z niektórymi mieszkańcami tego zakątka, a jakimi ? Zobaczcie sami.
Czytaj więcej: W Wambierzycach
VI Turniej tańca i śpiewu
...upłynął w bardzo gorącej i radosnej atmosferze, mimo ulewnego deszczu i konieczności przeniesienia imprezy z uroczego terenu Niebieskiego Parasola do sali teatralnej. Patronem imprezy została Pani Halina Kunicka, to właśnie piosenki z jej repertuaru towarzyszyły tancerzom i były wykonywane przez wokalistów. Ze względów zdrowotnych Pani Halina nie mogła przybyć do Chojnowa, zastąpiła ją Pani Lidia Stanisławska, która swoim recitalem wszystkich wzruszyła, rozbawiła, roztańczyła i zadumała. Organizatorzy wprowadzili pewne zmiany, a też i nowe konkurencje. Tym razem cały Turniej odbył się w dwóch kategoriach wiekowych, my zmieściliśmy się w tej młodszej, a nową konkurencją był taniec podopiecznego z opiekunem - opiekunką.